Plenerowy ślub i wesele w Pałacu Tłokinia

PAŁAC TŁOKINIA – MIEJSCE Z HISTORIĄ

Lubię miejsca prawdziwe. Takie, które mają swoją własną historię. Historię, na którą składają się pokolenia, ze swoimi wielkimi i małymi sprawami. Historia Pałacu Tłokinia ma już ponad 100 lat a od teraz również miłość Oli i Paula będzie jej częścią. Ola i Paul zdecydowali się na ślub w plenerze pod arkadami altany w ogrodzie oraz wesele w Pałacu Tłokinia.

PLENEROWY ŚLUB W OGRODZIE

Odkąd w Polsce pojawiła się możliwość realizacji cywilnych ceremonii zaślubin poza wnętrzami urzędowymi coraz więcej Par decyduje się na takie rozwiązanie. W przypadku Oli i Paula wybór był oczywisty – ogród Pałacu Tłokinia stanowił świetne tło zarówno dla ich uroczystości jak i fotografii ślubnej. W takich warunkach realizacja krótkiej sesji w dniu ślubu jest wręcz obowiązkowa. Sesja to naprawdę bardzo ważny element tego dnia. Jeśli będziecie chcieli postawić sobie zdjęcie w ramce lub podarować komuś fotografię ślubną symbolizującą Waszą uroczystość to prawdopodobnie będzie to portret, zdjęcie symbol, wykonane właśnie podczas tej sesji. Jest to też chwila dla Was, ucieczka i wytchnienie, możliwość spędzenia kilku minut tylko ze sobą – w dniu ślubu takich sytuacji nie będzie zbyt wiele, więc możliwość zrobienia sobie krótkiej przerwy i wspólnego, zwykłego nacieszenia się tym wszystkim co się dzieje może okazać się bardzo przyjemnym dla Was przeżyciem. Zaplanujcie więc ten moment w harmonogramie dnia, wydzielcie odpowiednią godzinę aby czuć się swobodnie. Ola i Paul doskonale zaplanowali cały dzień tak, że nie tylko starczyło go na sesję ale również cały poranek upłynął w miłej i rodzinnej atmosferze bez niepotrzebnego pośpiechu

WESELE W PAŁACU TŁOKINIA

Wesele w Pałacu Tłokinia to świetny pomysł jeśli marzycie o przyjęciu w klasycznym i eleganckim wnętrzu. Pałac Tłokinia rewitalizowano pod opieką konserwatora zabytków, dzięki czemu można poczuć tam autentyczny klimat początku XXw. i zaprosić gości do miejsca z historią. W przypadku międzynarodowego ślubu Oli i la była to też możliwość pokazania gościom kawałka tradycji Polskiej w najlepszym wydaniu.