Ślub w Nowym Jorku na Manhattanie

SPEŁNIANIE MARZEŃ

NYC był na liście moich wymarzonych podróży już od dawna. Od pewnego czasu zajmował nawet miejsce pierwsze. Więc wyobraźcie sobie moją reakcję kiedy na mojej imprezie urodzinowej podchodzi do mnie Luke Sezeck i pyta czy nie polecę z nim do Nowego Jorku sfotografować wspólnie ślub na Manhattanie… Nie, to nie był żart jak początkowo mogłoby się wydawać, to prezent, który zapamiętam do końca życia.

9 MILIONÓW MIESZKAŃCÓW

Po kilku pierwszych dniach spędzonych w NYC, kiedy już trochę ochłonąłem i zaspokoiłem pierwszą ciekawość zacząłem się automatycznie zastanawiać jak to jest mieszkać w tym mieście, żyć tu na co dzień i każdego ranka udawać się do pracy. Bycie turystą to wiadomo zupełnie inna perspektywa niż bycie mieszkańcem, więc postanowiłem, że na pewno kiedyś tam wrócę aby jeszcze raz, na spokojnie i bez presji zwiedzania czy “zobaczenia wszystkiego”, zwyczajnie pobyć. Tak, Nowy Jork, chodź banalnie to zabrzmi, jest niesamowitym miejscem.

Ślub w Nowym Jorku w USA

ŚLUB W NOWYM JORKU

To może wydawać się trochę śmieszne ale właśnie z perspektywy tego co napisałem w poprzednim akapicie naprawdę było dla mnie czymś wyjątkowym móc wstać rano i pójść do pracy – wykonać reportaż w Nowym Jorku. I nie wiem czy to niezwykły urok tego miasta, czy cudownie sympatyczni Mia i Julian, którzy nie tylko obdarzyli nas pełnym zaufaniem ale potraktowali z ogromnym szacunkiem, czy energia Manhattanu i starej miejskiej winnicy położonej tuż obok najmodniejszej obecnie dzielnicy SOHO, czy fantastyczni przyjaciele i wspierająca rodzina Pary Młodej, czy wreszcie fenomenalna współpraca z Lukiem, ale tego dnia przeżyłem jedną z moich najbardziej wyjątkowych fotograficznych przygód. Myśl, że przez jeden dzień miałem okazję nie tylko być zwykłym turystą, ale zrobić coś więcej – w postaci zdjęć na kilku komodach zostać tam na dłużej – jest dla mnie niezwykła.

FIRST LOOK NA MANHATTANIE

Dobrze, że są fotografie. Zwyczajnie nie sposób byłoby opowiedzieć o całym tym dniu inaczej. Jednak jedną sytuację chciałbym dodatkowo opisać. Kiedy w przeddzień ślubu spotkaliśmy się z Mią i Julianem aby omówić harmonogram na dłuższą chwilę zatrzymaliśmy się przy kwestii first look’u (przeczytaj więcej o tym jak przebiega współpraca z fotografem ślubnym). W tak tłocznym centrum i przy tak napiętym planie znalezienie odpowiedniego miejsca w okolicy winiarni nie było wcale oczywiste. I nie pamiętam już kto zadał to pytanie ale jak tylko padło wiedzieliśmy z Lukiem, że jest zarazem idealną odpowiedzią na nasz problem. “A gdzie się poznaliście?” “Tutaj niedaleko, przy skrzyżowaniu, w kawiarni” – ok, nie jest to idealnie słowo w słowo tak jak było ale może też zobaczyliście to co my w tamtej chwili: skrzyżowanie, centrum SOHO, i oni, wśród samochodów, klaksonów i całego tego zgiełku, wychodzą na sam środek kiedy my szybko zatrzymujemy ruch i mamy te kilkadziesiąt sekund na najbardziej szalony first look jaki moglibyśmy sobie wyobrazić. “Mia, Julian – zaufajcie nam, będzie super”. Zaufali. Było nawet lepiej.

Wesele na Manhattanie w USA

WSPÓŁPRACA Z FOTOGRAFEM ŚLUBNYM

Tak jak wspomniałem na samym początku, nic z tego nie miałoby miejsca w moim życiu gdyby nie zaproszenie do współpracy od zaprzyjaźnionego i mega uzdolnionego fotografa jakiego mam ogromną przyjemność znać już od kilku lat a mianowicie Luka Sezeck’a. To dzięki niemu miałem okazję przeżyć tę wspaniałą przygodę i doświadczyć rzeczy o których marzyłem. Poniżej fragment reportażu, który wspólnie wykonaliśmy bez podziału na ‘role’ – część zdjęć jest moja, część Luka. Zapraszam Was również do odwiedzenia jego instagram’a oraz jego strony, na której znajdziecie totalnie niesamowite reportaże ze ślubów z dosłownie najpiękniejszych miejsc na świecie jak i oczywiście jego edycję naszej nowojorskiej realizacji. Miłego!

A WY GDZIE PLANUJECIE SWÓJ ŚLUB?

Bez względu na jakie miejsce się zdecydujecie zawsze zachęcam aby oglądać śluby innych par. To ogromna dawka gotowych rozwiązań o jakich możecie pomyśleć podczas organizacji własnego przyjęcia weselnego. Z tą myślą przygotowałem dla Was poniżej 6 propozycji reportaży ze ślubów, które miałem ogromną przyjemność fotografować na przestrzeni ostatnich kilku lat. Więc dobra rada – nie poprzestawajcie tylko na tym ślubie w Nowym Jorku i zerknijcie również na inne historie ślubne na moim blogu.

MAM NADZIEJĘ, ŻE REPORTAŻ SIĘ WAM PODOBAŁ

Jeśli tylko zainteresowała Was moja fotografia ślubna to nie wahajcie się poczytać o niej więcej. Poniżej kilka propozycji artykułów, które zdradzają trochę więcej o moim podejściu do fotografowania ślubów jak i zbiór opinii jakimi podzieliły się ze mną pary, których śluby fotografowałem. Warto odwiedzić te strony jeśli sami jesteście na etapie organizacji własnego przyjęcia ślubnego. Pamiętajcie też proszę, że zawsze możecie do mnie napisać – wystarczy, że skorzystacie z formularza, który znajdziecie tutaj.

przeczytaj co napisały o mnie pary

dowiedz się więcej o tym jak pracuję

Wasza inwestycja we wspomnienia