Plenerowy ślub w Młynie Kowalewko
DO IT YOURSELF
Organizacja ślubu i wesela potrafi być stresująca – dlatego niektórzy z ulgą przyjmują możliwość wynajęcia przystrojonej sali weselnej. Inni jednak wolą wszystko zrobić sami, dodając uroczystości osobistego wyrazu i niespotykanego uroku. Dziś przedstawię Wam Olę i Piotra, którzy również zajmują się fotografią ślubną i którzy w 2018 roku zdecydowali się na jedyny w swoim rodzaju ślub DIY w podpoznańskim Młynie Kowalewko.
ROMANTYCZNY ŚLUB W MŁYNIE KOWALEWKO
Znajdujący się około 30 kilometrów od Poznania Młyn Kowalewko to wprost wymarzone miejsce na ślub w plenerze. Wyróżnia je bliski kontakt z przyrodą, spokój i prywatność – a przede wszystkim wyjątkowy budynek samego młyna, w którym Ola i Piotr przygotowywali się do swojej uroczystości zaślubin. Oddzieleni jedynie kawałkiem białego płótna, przyszli małżonkowie szykowali się razem, a jednak osobno. Myślę, że ta bliskość pozytywnie wpłynęła na ich nastroje a oddzielenie ścianą materiału zapewniło także odpowiednie emocje i zagwarantowało interesujący firstlook. Firstlook, który w tym wypadku zaczął się nie jak nazwa wskazuje od pierwszego spojrzenia a dotyku dłoni.
Ola i Piotr bardzo chcieli, by ich wrześniowy ślub i wesele pod Poznaniem utrzymane były w stylu DIY. Przestrzeń dookoła Młyna Kowalewko świetnie nadawała się do aranżacji w wymyślony przez nich sposób, dzięki czemu to piękne miejsce stało się jeszcze ciekawsze! Jeśli szukacie podobnego obiektu do zorganizowania własnej uroczystości, zachęcam do zapoznania się z moją listą najpiękniejszych sal weselnych w Polsce oraz moich ulubionych sal weselnych w Warszawie i jej okolicach.
TRÓJKĄTY I KWADRATY
Ślub cywilny w plenerze to nie zawsze urzędnik, stół z białym obrusem i godło. By stworzyć intymną, oryginalną przestrzeń do przeprowadzenia uroczystości zaślubin, Ola i Piotr zdecydowali się na ustawienie miedzianego trójkąta, który nie tylko ciekawie wyglądał i stanowił piękną ramę dla pary młodej, ale i skutecznie oddzielał przestrzeń ślubną od otaczającej ją przyrody. Proste, ale jakże oryginalne! (Jeśli szukacie ciekawych porad i inspiracji do tego jak przygotować ceremonię ślubną w plenerze zerknijcie również na mój artykuł tutaj)
Motyw miedzianych figur geometrycznych przewijał się zresztą w wielu innych elementach wystroju imprezy. Pojawiał się na rozpisce stołów, ozdobnym koszyczku na płatki kwiatów, a nawet nietypowym opakowaniu na obrączki. Wspaniale komponował się z pozostałymi własnoręcznie wykonanymi dekoracjami, których przygotowaniem zajęli się Ola, Piotr i ich najbliżsi przyjaciele. Takie właśnie niepowtarzalne detale – przemyślane i stworzone z sercem – sprawiają, że okraszone nimi wesele DIY ma unikalny, osobisty charakter.
WESELE W MŁYNIE KOWALEWKO W STYLU GARDEN PARTY
Gdy plenerowy ślub Oli i Piotra dobiegł końca, rozpoczęła się zabawa weselna w stylu garden party. Po części oficjalnej, zorganizowanej we wnętrzu Młyna, impreza przeniosła się na zewnątrz – to tam nowożeńcy pokroili swój uroczy tort weselny, zatańczyli pierwszy taniec oraz bawili się do białego rana przy dźwiękach muzyki. W malowniczym otoczeniu Młyna zorganizowaliśmy również rodzinną sesję fotograficzną. W trakcie wesela w stylu garden party łatwo także na kilka chwil “porwać” parę młodą, by wykorzystać okoliczności przyrody czy magiczną golden hour do uwiecznienia paru romantycznych momentów – co też z chęcią uczyniliśmy.
KOD: MIŁOŚĆ!
Fotografowanie ślubu w Młynie Kowalewko tych dwojga było trochę jak granie na kodach. Plan doskonały, miejsce piękne, ceremonia wyjątkowa, pogoda idealna, czasu mnóstwo i na wszystko. Czy to oby do końca fair móc fotografować taką parę jak Ola i Piotr? Nie pozostaje mi nic jak tylko podziękować Wam jeszcze raz z całego serca za zaufanie jakim mnie obdarowaliście i absolutnie przepiękny ślub na jaki mnie zaprosiliście. Kod: MIŁOŚĆ!
A MOŻE SKUSICIE SIĘ NA JESZCZE JEDNĄ HISTORIĘ
Napiszę Wam szczerze, że warto! Każdy wpis na mojej stronie to zupełnie inna historia, inni ludzie i miejsca i jeśli tylko jesteście na etapie przygotowań do Waszego ślubu lub może interesujecie się fotografią ślubną to zachęcam Wam do odwiedzenia również innych reportaży. Znajdziecie tu fotografie z całej Polski o przeróżnych charakterach i stylach. Każda z tych historii to oddzielna inspiracja, która mam nadzieję, pomoże Wam w Waszych przygotowaniach lub po prostu da Wam przyjemność z oglądania zdjęć.
DZIĘKUJĘ ZA WASZ CZAS
I mam ogromną nadzieję, że miło go tutaj spędziliście. Jeśli zainteresowała Was moja fotografia ślubna i chcielibyście się dowiedzieć o niej więcej to nic bardziej prostego. Przygotowałem w tym celu 3 linki poniżej, które oprowadzą Was po najważniejszych aspektach mojej oferty, tego jak pracuję, na co zwracam szczególną uwagę ale również tego co mnie wyróżnia i charakteryzuje. Będzie mi również bardzo miło jeśli się do mnie odezwiecie – chętnie odpowiem na wszystkie Wasze pytania – formularz znajdziecie w zakładce kontakt.