Ślub i wesele w hotelu Jabłoń Lake Resort na Mazurach

ŚLUB NA MAZURACH

Wyobraźcie sobie miejsce, w którym czas płynie wolniej. Powietrze jest troszkę inne, jakby słodsze i cieplejsze, a każdy oddech przynosi rozkoszny zapach wody, rozgrzanego piasku i dzikiej roślinności… To właśnie w takim miejscu pod koniec sierpnia miałem ogromną przyjemność wziąć udział jako fotograf ślubny w niesamowitej uroczystości Małgorzaty i Krzysztofa, którzy zdecydowali się na romantyczny ślub na Mazurach i niesamowite wesele w hotelu Jabłoń Lake Resort.

PRZYGOTOWANIA DO ŚLUBU

Jabłoń Lake Resort to unikalny ośrodek położony w Jabłoni, małej miejscowości pomiędzy Kolnem a Mikołajkami (województwo warmińsko-mazurskie). To tu, w zachwycającym otoczeniu przyrody, znajduje się położony nad jeziorem kompleks budynków, który jest wprost wymarzonym miejscem na wakacyjny ślub i przyjęcie weselne. Taki też klimat miała impreza Gosi i Krzyśka, których niektórzy goście pojawili się na miejscu już z samego rana. Przygotowania w gronie przyjaciół miały fantastyczny, letni klimat mazurskich, nieco leniwych wakacji nad jeziorem, co udało się uwiecznić podczas fotografowania przygotowań do ślubu z tego wyjątkowego dnia.

Po przygotowaniach, które odbyły się zarówno w części hotelowej obiektu jak i na zewnątrz, zorganizowaliśmy firstlook – ten miał miejsce na jednym z urokliwych pomostów należących do ośrodka. Stałym czytelnikom nie muszę chyba mówić, że plenerowa fotografia ślubna to coś, co darzę szczególną sympatią… dlatego też nie mogłem nie skorzystać z piękna mazurskich okolic, na których tle naprawdę wspaniale prezentowała się zwłaszcza oryginalna, romantyczna i zwiewna suknia ślubna panny młodej.

Jeśli podobnie jak Gosia i Krzysiek macie do dyspozycji plażę, łąkę, ogród czy las – a może wszystko naraz, szczęściarze? – nie wahajcie się! Mała sesja ślubna w otoczeniu przyrody to zawsze dobry pomysł, który wcale nie zabierze Wam wiele czasu, a którego efektem może być niepowtarzalna fotografia ślubna w niesamowitym klimacie.

WAKACYJNE WESELE W HOTELU JABŁOŃ LAKE RESORT

Ceremonia ślubna moich dzisiejszych bohaterów odbyła się w neogotyckim kościele rzymskokatolickim pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej w położonej niedaleko Jabłoni Turośli. Po przyjęciu życzeń i prezentów od najbliższych Małgosia i Krzysztof udali się na miejsce swojej imprezy weselnej. Niepowtarzalny urok ośrodka Jabłoń Lake Resort zrobił wrażenie na wszystkich gościach młodej pary – nawet tych, którzy mieli już okazję częściowo poznać jego czar podczas przygotowań do ceremonii! Jeśli jesteście w trakcie poszukiwania równie zjawiskowego miejsca na swoją uroczystość, serdecznie zapraszam Was do zapoznania się z moją listą gdzie wyprawić wesele w Polsce oraz gdzie wyprawić wesele w Warszawie oraz jej okolicach.

Kolacja o zachodzie słońca, absolutnie rozbrajające, przepełnione poczuciem humoru przemowy przyjaciół pary młodej, wystrzałowy tort, pierwszy taniec na parkiecie pod gołym niebem – goście Gosi i Krzyśka nie mogli narzekać na brak atrakcji podczas tego letniego wesela w hotelu Jabłoń. Na szczęście dopisywała nam przepiękna pogoda! Z tego też powodu parkiet do końca imprezy pozostał na zewnątrz, stając się miejscem szalonej, wspólnej zabawy do białego rana, którą jako fotograf ślubny miałem ogromną przyjemność uwiecznić. A uwierzcie mi – naprawdę było co uwieczniać! Uwielbiam, kiedy goście bawią się bez skrępowania i chętnie uczestniczą we wszystkich weselnych atrakcjach, tak jak miało to miejsce podczas tego przyjęcia.

REPORTAŻ ŚLUBNY Z WESELA W HOTELU JABŁOŃ LAKE NA MAZURACH

Fotorelację z tego niezapomnianego, sierpniowego wesela w hotelu Jabłoń znajdziecie poniżej – jeśli zaś macie ochotę dowiedzieć się, jak współpracę ze mną wspominają moi dzisiejsi bohaterowie, czyli cudowni Gosia i Krzysiek, gorąco zapraszam Was do działu z opiniami o mojej fotografii ślubnej. Mam ogromną nadzieję, że historia tych dwojga przypadnie Wam do gustu a może również stanie się dla Was inspiracją do równie oryginalnego ślubu w jakimś pięknych zakątku Polski. To prostsze niż się wydaje! A czy warto? Sami oceńcie oglądając moje fotografie ślubne poniżej.